Największe rzeki regionu płynąc przez różne środowiska geograficzne mają zmienne oblicza. W górnym biegu są rzekami górskimi, a w dolnym leniwie toczą swe wody przez niziny.
Na północno-zachodnim krańcu regionu płynie największa polska rzeka – Wisła. Wzdłuż jej biegu poprowadzono granicę pomiędzy województwami podkarpackim i świętokrzyskim. Do Wisły spływają rzeki z prawie całego regionu, największe to San i Wisłoka. Kolejną dużą rzeką jest wpadający do Sanu jest Wisłok. San, Wisłoka i Wisłok swoje źródła mają w Karpatach. San swój bieg rozpoczyna w okolicy Przełęczy Użockiej w Bieszczadach i kilkaset pierwszych metrów płynie po stronie ukraińskiej. Źródła Wisłoki i Wisłoka biją w Beskidzie Niskim Te rzeki wartko spływają z gór, by później przedrzeć się przez Pogórze Karpackie i wypłynąć na równiny Kotliny Sandomierskiej.
Podkarpackie rzeki i potoki w południowej części regionu płynąc w terenie górzystym mają kamieniste dna i tworzą liczne przełomy i kaskady. Inaczej wygląda sieć wodna w północnej części województwa. Tu rzeki płyną spokojnie, a ich dna z reguły są piaszczyste. Prawie całe województwo podkarpackie należy do zlewiska Morza Bałtyckiego. Wyjątkiem jest wschodnia część powiatu bieszczadzkiego skąd wody spływają do Morza Czarnego. Przepływająca przez Ustrzyki Dolne rzeka Strwiąż oraz potok Mszanka w okolicach Michniowca należą do dorzecza Dniestru. W masywie Opołonka, w najbardziej na południe wysuniętej części Bieszczadów kilka potoków leży w dorzeczu Dunaju tocząc swe wody na Zakarapacie.
San, fot. M.Jedynak
Najdłuższe rzeki województwa podkarpackiego:
W województwie podkarpackim nie ma dużych akwenów powstałych w sposób naturalny. Wszystkie większe jeziora w regionie to sztuczne zbiorniki.
Największym i najsłynniejszym jeziorem w województwie podkarpackim jest Zalew Soliński. Jest on na pierwszym miejscu w Polsce pod względem pojemności i głębokości. Zapora w Solinie to najpotężniejsza tego typu budowla w Polsce. Poniżej Jeziora Solińskiego znajduje się Zalew Myczkowski. Jest mniejszy i rzadziej odwiedzany przez turystów. Zespół Elektrowni Wodnych Solina-Myczkowce to jedna z największych i najciekawszych budowli hydrotechnicznych w Europie.
Duże sztuczne jezioro o powierzchni ponad 400 hektarów ma powstać na Wisłoce w Beskidzie Niskim. Zapora przegrodzi rzekę w miejscowości Kąty. Głównym zadaniem zbiornika ma być ochrona niżej położnych terenów od powodzi. Ma też spełniać funkcję rekreacyjną i stać się atrakcją turystyczna przyciągająca w te strony wczasowiczów. Choć o tej inwestycji dużo się mówi, to jednak od kilkudziesięciu lat nie może się doczekać realizacji. Ideę powstania zalewu kwestionują ekolodzy. Na razie w tej okolicy istnieje mały zalew w Krempnej. W 2007 roku przeprowadzono jego odmulanie, tak by z akwenu mogli korzystać turyści przyjeżdżający do pobliskich ośrodków wczasowych i zwiedzający Magurski Park Narodowy.
Dwa sztuczne zbiorniki istnieją na Wisłoku. W 1978 powstał zalew z zaporą w miejscowości Sieniawa koło Beska. Jest on źródłem wody pitnej dla Krosna, Iwonicza i Rymanowa oraz spełnia funkcje retencyjne i przeciwpowodziowe. Ze względu na trudny dostęp do lustra wody praktycznie nie jest wykorzystywany turystycznie. Kiedy w 1973 roku oddano do użytku zalew w Rzeszowie miał on powierzchnię 68 hektarów. Sztuczne jezioro w większości położone w mieście szybko stało się atrakcją dla jego mieszkańców. Powstała przystań żeglarska i kąpieliska. Niestety zalew dość szybko uległ spłyceniu i dzisiaj ma trzy razy mniejszą pojemność niż po powstaniu. Znacznie zmniejszyła się też jego powierzchnia. Wszystko z powodu Wisłoka, który spływając z gór niesie ze swoimi wodami ogromne ilości mułu, Próby pogłębiania i odbudowywania zbiornika nie przyniosły większych efektów. Ciekawostką jest, że zalew stał się osobliwością ornitologiczną. Na wyspach powstałych w górnej części jeziora schronienie znalazło wiele gatunków ptaków.
Kilka sztucznych zbiorników istnieje w północnej części województwa. Największy jest zalew „Maziarnia” w Wilczej Woli. To bardzo popularny akwen wśród mieszkańców Rzeszowa i Stalowej Woli. Podczas letnich weekendów wypoczywa tu kilka tysięcy osób. Praktycznie przez cały rok „Maziarnia” przyciąga wędkarzy, którzy przyjeżdżają tu łowić karpie, okonie, szczupaki, liny i amury. Wokół zalewu leśnicy wytyczyli ścieżkę edukacyjno-wypoczynkową.
Niewielkie zbiorniki wodne położone w Puszczy Sandomierskiej znajdują się w Kamionce niedaleko Sędziszowa i Brzózie Królewskiej koło Leżajska. Nieco większe sztuczne jeziorko istnieje w Ożannie w gminie Kuryłówka. Obok zalewu i w pobliskich miejscowościach powstało sporo pensjonatów i gospodarstw agroturystycznych. W sosnowych lasach kilkanaście kilometrów na północ od Jarosławia znajduje się zalew w Radawie. Powstał w latach siedemdziesiątych XX w. i szybko stał się atrakcją turystyczną. W pobliżu jeziorka urządzono ścieżkę przyrodniczo-dydaktyczną „Łapajówka Radawa”, dzięki której można poznawać osobliwości fauny flory Lasów Sieniawskich. Małe zalewy istnieją także w Rzemieniu koło Mielca , w Grodzisku Dolnym i wielu innych miejscowościach.
Strona internetowa opracowana w ramach projektu "Zielone Podkarpacie", dzięki wsparciu udzielonemu przez Islandię, Liechtenstein, i Norwegię poprzez dofinansowanie ze środków MF EOG oraz Norweskiego Mechanizmu Finansowego, a także ze środków budżetu RP w ramach Funduszu dla Organizacji Pozarządowych.Strona została rozbudowana w ramach projektu "Tropem karpackich żubrów" współfinansowanego przez Unię Europejską z Europejskiego Funduszu Rozwoju Regionalnego oraz z budżetu państwa za pośrednictwem Euroregionu Karpackiego w ramach Programu Współpracy Transgranicznej Rzeczpospolita Polska – Republika Słowacka 2007-2013.Strona została rozbudowana w ramach projektu "Zielone Podkarpacie - popularyzacja różnorodności biologicznej w wymiarze ekosystemowym" który korzysta z dofinansowania w kwocie 896 496 zł pochodzącego z Islandii, Liechtensteinu i Norwegii w ramach funduszy EOG.
Strona została rozbudowana w ramach projektu "Ochrona ostoi karpackiej fauny puszczańskiej - korytarze migracyjne" realizowanego przy wsparciu Szwajcarii w ramach szwajcarskiego programu współpracy z nowymi krajami członkowskimi UE.